W niedziele 17 lipca w Elblągu odbył się finał cyklu Garmin Iron Triathlon. W tym mieście impreza triathlonowa zagościła po raz pierwszy, ale trzeba przyznać, że miejscówka była bardzo widowiskowa. Strefa zmian mieściła się w centrum starego miasta, po którym przebiegała też trasa biegowa; pływanie było w rzece Elbląg, które można było obserwować z dwóch mostów i nabrzeża starego miasta, natomiast jazda rowerem odbywała się na bardzo dobrym asfalcie po płaskim terenie co sprzyjało uzyskaniu dobrych czasów. Niestety zarówno na pływaniu jak i na rowerze było bardzo ciasno:
„pralka” w wodzie praktycznie cały dystans i zbijanie się rowerzystów w draftujące grupki. Niemniej jednak trzeba podkreślić świetną lokalizację i super organizację.
Zawodnicy naszego klubu obstawili wszystkie konkurencje. Startowaliśmy zarówno na dystansie 1/8IM jak i 1/4IM. Mieliśmy również przedstawiciela na biegu Garmin Iron Kids, podczas którego syn naszych klubowiczów, Maciek Rutka, zajął pierwsze miejsce na dystansie 500m! Rośnie nam przyszły zawodnik! Z kolei jego mama, Katarzyna Rutka stanęła na drugim miejscu w kategorii K45 na „ćwiartce” IM, a pozostali uczestnicy zrobili „życiówki”. Oto nasze wyniki:
1/8 IM:
Michał Jelski – 1:35:23 (64. m-ce M20, open: 96)
1/4 IM:
Radosław Rutka – 2:19:58 (6. m-ce M40, open: 55)
Tomasz Giedrojć – 2:24 (odczyt z mety, zgubiony chip :))
Mikołaj Walesiak – 2:34:31 (29. m-ce M40, open 170)
Aleksandra Obiedzińśka – 2:36:36 (5. m-ce K35, open: 183)
Katarzyna Rutka – 2:53:33 (2. m-ce K45, open: 280)

AO.

aaaaaaa aaaaaa aaaa aaaaa aaa aa